Zakupiliśmy meble do sypialni: łóżko ze skórzanym siedziskiem i oparciem, dużą szafę oraz komodę. Meble dotarły do nas szybko (zamówione w sobotę w salonie, w niedzielę u nas - miały być około 19, były po 22, no ale to już mało istotne). Składaliśmy je sami.
Po kolei:
1) Łóżko... Pakowanie totalnie bez sensu, części wymieszane w paczkach bez ładu i składu, nieoznaczone, jakąś połowę czasu straciliśmy na rozróżnianie części po ilości nawierconych otworów, czy mierzeniu śrubek czy mają aby 30 czy 35mm (bo po co pakować oddzielnie, jak można wszystko wymieszać w woreczkach). Kilka elementów przyjechało z już wytartymi rogami. Szuflady w szafkach nocnych strasznie liche, po telefonie na reklamacje dowiedziałam się też, że purchle na wysokości szyn są nieistotne, bo chyba gościom ich nie będę pokazywać?... Masakra. Błędy w instrukcji - co do śrub, przez co jeden uchwyt mamy rozepchany i widać, jak idzie śruba... No CÓŻ.
2) Szafa - fronty czarne, matowe, przyjechały już porysowane, elementy z wzorem drewna powycierane w rogach. Jeden z elementów obłamany przy żłobieniu, zabrakło nam kilku śrub (specyficznych, dokupić nie idzie a inne nie pasują, reklamacje poleciły pisać reklamację, żebyśmy dostali tych kilka śrub po pewnie miesiącu czy dwóch...). Instrukcja totalnie bez sensu, cofanie się w krokach, które można było zrobić wcześniej, kiedy było to bardziej wygodnie... No CÓŻ.
3) Komoda - szuflady każda w innej pozycji, chociaż wszystko skręcone na maxa zgodnie z otworami montażowymi, nie domykają się nam drzwiczki przez odstającą krzywo szufladę! Żeby zamontować uchwyt w drzwiczkach trzeba było się przez nie przewiercić - były tylko płytko nawiercone otwory, instrukcja kazała użyć wiertarki celem przewiercenia ich na wylot. KTO NORMALNY KAŻE WIERCIĆ W OKLEINIE?! Teraz mamy piękne odpryski na czarnym froncie, które chyba pozostaje mi tylko markerem potraktować... CÓŻ.
Jedna wielka żenada! Mebli strach się dotknąć, bo rysują się mam wrażenie od samego oddychania. Dla jasności, nikt z nas nie rzuca ostrymi przedmiotami po pokoju, nie uderzamy w meble dla zabawy, one po prostu są, od tygodnia. A wyglądają jakby były tu przynajmniej rok. Nie taka jakość za taką cenę...
Cena/Jakość
Obsługa klienta
Terminowość